„Bombonierka” nową siedzibą Klubu Seniora
Dawna pucka „bombonierka” zostanie Klubem Seniora. W środę w urzędzie miasta podpisana została umowa na zaprojektowanie oraz adaptację pomieszczeń.
Dawna pucka „bombonierka” zostanie Klubem Seniora. W środę w urzędzie miasta podpisana została umowa na zaprojektowanie oraz adaptację pomieszczeń.
1. Mieszkańcy obawiają się wydłużenia postępowań
2. „Bombonierka” nową siedzibą Klubu Seniora
3. Gdzie powinny trafić zużyte baterie?
4. Nowe drogi ułatwią mieszkańcom funkcjonowanie
5. Kino Żeglarz zaprasza przed ekrany
Powiat pucki jako jeden z niewielu nie ma własnego sądu. Swoje siedziby mają jedynie Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych i Zamiejscowy Wydział Karny Sądu Rejonowego w Wejherowie – te jednak wkrótce mają zostać zlikwidowane.
Dawna pucka „bombonierka” zostanie Klubem Seniora. W środę w urzędzie miasta podpisana została umowa na zaprojektowanie oraz adaptację pomieszczeń.
Zużyte baterie – zamiast do śmietnika – wrzuć do specjalnego pojemnika. Takie rozwiązanie proponuje między innymi Puck. Baterie zawierają metale ciężkie, takie jak ołów, kadm, cynk, rtęć i nikiel – są więc szkodliwe zarówno dla człowieka, jak i środowiska. Dlatego warto zadbać o to, by lądowały w miejscach do tego wyznaczonych.
Władze Pucka podpisały umowę z firmą, która przebuduje ulicę Bławatkową. Na początku listopada mieszkańcy będą mogli już korzystać z nowej, asfaltowej nawierzchni. Koszt tej inwestycji wyniesie około 110 tysięcy złotych. Trwają także prace na ul. Kolejowej, które zakończyć mają się jeszcze w październiku.
Kino Żeglarz znane z seansów wakacyjnych, umili czas widzom w nadchodzącym czasie. W wieczornych godzinach będą dostępne pokazy w mediach społecznościowych.
Gościem Dnia na na antenie Norda FM i Twojej Telewizji Morskiej był Jarosław Białk , z którym rozmawialiśmy na temat puckiego szpitala.
To żaglowiec-legenda. Największy na świecie harcerski statek wymaga dużego remontu, na który potrzebne są pieniądze. Dlatego armator ogłosił publiczną zbiórkę. Odwiedzamy pokład Zawiszy Czarnego, żeby zobaczyć, jak idzie zrzutka, zajrzeć w miejsca na co dzień niedostępne, posłuchać szanty kapitana i przekonać się, czy szkuner naprawdę ma silnik z u-boota.